Ciekawe doświadczenie
Jerzy Gruza zdradził nie tylko szczegóły dotyczące swoich produkcji. Reżyser postanowił również pochwalić się, iż dotykał pierwszych w kraju sztucznych piersi, które należały podobno… do Violetty Villas.
- Znałem ją jeszcze, zanim wyjechała do Ameryki. Z Las Vegas przyjechała jako wielka diwa estrady z ogromnym biustem, którego nigdy wcześniej nie miała. Pokazała mi. Powiedziała: "Zobacz, dotknij". Chyba jako pierwszy w Polsce badałem ten produkt własnoręcznie (śmiech). Ona była urocza, choć męcząca. Ale wspominam to z uśmiechem - wyznał Gruza w wywiadzie dla "Show".
Wiedzieliście o tym?