Dziś niczego nie żałuje
Po występie w "Czterdziestolatku" wydawało się jej, że rola Jagody przeszła niezauważona. Tak samo zresztą, jak i ona w tym serialu. Gdyby mogła cofnąć czas, mimo wszystko niczego by nie zmieniła. Nadal z sentymentem wraca myślami do czasów, gdy pracowała na planie hitu. Wie jednak, że podjęła dobrą decyzję, idąc wytyczoną przez siebie ścieżką.
Wciąż bardzo miło wspominam swoją aktorską przygodę sprzed lat. Czasem myślę, jak potoczyłoby się moje życie, gdybym zdecydowała się zostać aktorką. Ale nie szkoda mi tego, że wybrałam inną drogę. Jestem szczęśliwa, a rola Jagody to dziś tylko jedno z wielu moich pięknych wspomnień - zapewniła na łamach "Tele Tygodnia".