Spełnił swoje marzenia
Oprócz tłumu fanek i dumy rodziców, Kąkolewski zdobył również popularność i pieniądze. Nie był jednak rozrzutny.
- Za pieniądze zarobione w serialu spełniłem największe marzenie – kupiłem pierwszy motorower. Do dziś poruszam się motocyklem. Z auta zrezygnowałem, nie licząc czerwonego forda mustanga z 1966 roku. Jeżdżę nim w wyścigach zabytkowych samochodów i zwykle zdobywam puchar. Za elegancję – przyznał po latach.