Dla widzów pozostał kapitanem Knothe
Nie jest tajemnicą, że rola kapitana Knothe przyniosła Rayzacherowi ogromną popularność. Co ciekawe, fani tak bardzo przeżywali losy ekranowych postaci, że zaczęli utożsamiać występujących w produkcji aktorów z granymi przez nich bohaterów.
Zdarzało się więc, że artyści spotykali się na co dzień z zaskakującymi reakcjami widzów. O tym, jak bardzo publiczność nie lubi czarnych charakterów, Maciej Rayzacher przekonał się na własnej skórze.