Andrea Elson nie wspomina tego najlepiej
W rolę Lynn Tanner wcieliła się Andrea Elson. Gdy trafiła na plan serialu, miała 17 lat.
Historia stwora z innej planety stała się jedną z najpopularniejszych serii na całym świecie. Do dziś wielu widzów z sentymentem wraca do przygód "Alfa" i sympatycznej rodzinki, u której mieszkał. Okazuje się jednak, że praca na planie serialu wcale nie należała do przyjemnych.
- Na planie panowało niezdrowe napięcie związane z tym, że obsada produkcji musiała grać drugie skrzypce. Byliśmy tłem dla maskotki. Był Alf, a dopiero potem jego rodzina - żaliła się w jednym z wywiadów aktorka.
Stres odbił się na zdrowiu dziewczyny.