Może liczyć na wsparcie najbliższych
- Niektórzy zazdrościli mi, że moja historia została nagłośniona, że o pomoc dla mnie apelowały Olga Frycz i Kasia Kalicińska. Tymczasem ja nie prosiłam nikogo o taką akcję, to była ich inicjatywa, za którą im oraz wszystkim chciałabym z całego serca podziękować – dodała Małgorzata.
Aktorka może także liczyć na wsparcie rodziny.
- Wszyscy walczą razem ze mną. Narzeczony mnie wspiera, a mama pilnuje synka. Staram się przy nich nie załamywać, nie płakać. Zresztą oni wiedzą, że jestem silna, dam radę i na pewno to pokonam – podsumowała wzruszona.