Zespół stresu pourazowego
W 1994 roku Brinkley poznała „znajomego znajomych”, Richarda Taubmana. Połączyła ich tragedia – awaria helikoptera – którą cudem przeżyli.
- Zakochałam się w mężczyźnie, który był przy mnie, gdy helikopter się rozbijał. To musiał być jakiś zespół stresu pourazowego – twierdziła potem.
Taubaum oświadczył się jej, kiedy była jeszcze żoną Joela. Pobrali się w grudniu tego samego roku, niedaleko miejsca katastrofy.
- Życie jest krótkie. Ricky i ja zrozumieliśmy, jakie mieliśmy szczęście. Chcemy być razem cały czas – zapewniała Brinkley, ale... szybko zmieniła zdania. Zażądała rozwodu zaraz po narodzinach syna Jacka.
- Zakochałam się w diable – mówiła.