''Bad boy'' z klasą
- Chodziłem na randki z wszystkimi kobietami, próbowałem wszystkich narkotyków i wypiłem każdego drinka - mówi aktor.
Nieraz uwodził na ekranie, nieraz w życiu.Charlie Sheen, może i ma "DNA Adonisa", ale ani pod względem manier, ani jeżeli chodzi o talent aktorski, ani gdy mowa o fantazji, kobietach i imprezach nie dorasta mu do pięt. Jack Nicholson ma już 76 lat i nadal roztacza wokół siebie czar tak hipnotyzujący, że żadna kobieta nie może mu się oprzeć. Był i jest kwintesencją hollywoodzkiego playboya, w dodatku piekielnie zdolnego.
Owszem, raz czy dwa zdarzyło mu się potknąć. Został oskarżony o wybuch gniewu, ale… kto nie denerwuje się na sędziego w czasie sportowej rozgrywki? Raz poniosło go też na ulicy, bo ktoś zajechał mu drogę. Nazbyt szybko* wyjął kij golfowy z bagażnika i zaczął nim tłuc w dach winnego, ale potem nie tylko szczerze za to przeprosił, ale i wystawił pokaźnej wartości czek dla poszkodowanego.*
Mało która kobieta pochlebnie wyraża się o Sheenie, gdy ich związek się kończy. O Jacku - przeciwnie. Doczekał się kilkorga dzieci. Na ślubnym kobiercu stanął tylko raz, z Sandrą Knight. Wytrzymali ze sobą zaledwie pięć lat, ale po rozwodzie zdołali zostać przyjaciółmi. Przez jego łóżko przewinęły się tabuny piękności - Michelle Phillips, Bebe Buell, Rebecca Broussard, Lara Flynn Boyle.Anjelica Huston porwała jego serce na dłużej - aż kilkanaście lat! Jego urokowi uległa też ponoć premier Kanady, Margaret Trudeau.
Nie traci wigoru. Na ubiegłorocznych Oscarach próbował poderwać Jennifer Lawrence, co sprawiło radość nie tylko młodej aktorce,* ale i wszystkim użytkownikom YouTube'a.* Do dziś dziewczyna z wypiekami opowiada, że kilka dni później otrzymała od mistrza bukiet kwiatów, butelkę szampana Cristal i karteczkę z notką "Już za tobą tęsknię"… Ach, ten Jack!