Nigdy nie porzuci muzyki
Po rozstaniu z Kasią Burzyńską, jego kariera gwałtownie zahamowała. Pod koniec 2008 roku wokalista założył własny zespół - Uniatowski Project. Dwa lata później zajął pierwsze miejsce na Festiwalu Piosenki i Ballady Filmowej w Toruniu. Występował również gościnnie z zespołem Sztywny Pal Azji. W 2012 roku za sprawą utworu "Stay" znów wrócił na listy przebojów i do serca słuchaczy. Od tej pory koncertuje w różnorodnych klubach w całej Polsce.
- Pewnie, że chciałbym zostać legendą. Chciałbym, żeby ludzie zapamiętali moją muzykę, żeby to wszystko miało ponadczasowy wymiar. Przede mną długa droga. Muszę jeszcze poczekać na to, żeby móc w pełni zaprezentować co czuję i jak czuję. (...) Wierzę, że wszystko jeszcze przede mną - mówił w wywiadzie dla wiadomosci24.pl.
AR