Nie brakuje mu wad
Choć rodzice zaakceptowali jego wybór, Antek wciąż nie był dzieckiem, które oszczędziło swoim rodzicom zmartwień. Lubił imprezować i pakować się w kłopoty. Na wielką próbę wystawił ich zaufanie 5 lat temu, gdy trafił przed sąd za to, że pod wpływem alkoholu naubliżał policjantom. Dziś aktor zapewnia, że zrozumiał swoje błędy i nie zamierza ich nigdy więcej powtórzyć i chce skupić się na pracy. Jak dotąd trzyma się swojego postanowienia. Trudno o lepszy powód do zadowolenia dla rodziców.
- Mam wrażenie, że z wychowaniem chłopców jest mniej kłopotów. Jeśli się w nich odkryje pasje i pozwoli się im je rozwijać, zyskują swój świat stają się ambitni i chcą być liderami – wyznała aktorka w "Na żywo".
Królikowska zaznacza jednak, że u syna pozostały pewne nawyki, które wciąż jej przeszkadzają. Okazuje się, że trudno jej znieść fakt, że Antek pali papierosy i przeklina.
- Bo to nie po mojemu. Ale już wiem, że to jego życie, on sobie inaczej kombinuje, a ja nie mam prawa się wtrącać – mówiła Ostrowska-Królikowska.