Pokazał prawdziwą twarz
Z wywiadu możemy się dowiedzieć, że Cosby tylko z pozoru starał się pomóc dziewczynie, w rzeczywistości planował zupełnie co innego.
Podczas jednego z wyjazdów, na które zabierał Barbarę, całkowicie stracił nad sobą kontrolę. Do dramatu doszło w hotelowym pokoju.
- Niespodziewanie wyłączył światło i zrobiło się zupełnie ciemno. Położył mnie na kanapie, zaczął pieścić i dotykać. W końcu wziął moją rękę i położył na swoim penisie. Nie widziałam, co się dzieje. Nie mogłam się wyrwać.
Jak dodała pokrzywdzona, słynny komik stracił nad sobą kontrolę i zachowywał się jak opętane seksualną żądzą zwierzę.