Czy to koniec oskarżeń?
Po opublikowaniu przez "Newsweek" wywiadów z Green i Bowman, głos w sprawie zabrali obrońcy aktora.
- To są zdyskredytowane 10 lat temu oskarżenia, które wówczas nic nie znaczyły i dalej nic nie znaczą.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Cosby pracuje właśnie nad nowym serialem komediowym. Skandal raczej nie przysłuży się produkcji, jak i samemu artyście. Wzbudzający ostatnio coraz więcej kontrowersji komik nie ma co liczyć, że będzie mile widziany w telewizji. Czy skandal zupełnie go pogrąży?