Nie boi się nowych wyzwań
Iza Zwierzyńska najbardziej lubi jeździć za granicą, a prócz szaleństw na stoku uwielbia chodzenie po górach.
- Zaczęłam zimą zeszłego roku. Na razie co prawda nie mam zdobytych jakichś wielkich szczytów, ale rok temu byłam w Dolinie Pięciu Stawów: z rakami, czekanem, w śniegu po kolana - przyznała.