Dramat serialowej aktorki
Serialowa gwiazda odnalazła siłę i sens życia, których brakowało jej przez ostatnie lata. Znów rzuciła się w wir pracy.
- Najgorsze cierpienie potrafi przekuć na sukces - opowiada w "Pani" aktorka Ewa Ziętek, przyjaciółka Łozińskiej. - Gdy zmarł Tomek, pracowała w Teatrze Narodowym jako koordynator pracy artystycznej, była w radzie nadzorczej Polskiego Radia i organizowała jakiś konkurs. Niczego nie odpuściła. Po roku dostała propozycję wejścia do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.