Kasia Glinka
- Wracałam powoli - najpierw na parę godzin w ciągu dnia, nie codziennie, z synkiem u boku. Teraz Filipek ma już osiem miesięcy, przyzwyczaja się, że coraz dłużej zostaje bez mamy. To oczywiście nie jest łatwe, ale lubię moją pracę i to dla mnie ważne, by rozwijać się zawodowo - zapewnia w rozmowie z "Tele Tygodniem".
Aktorka zapewne nie będzie mogła narzekać na brak pracy. Wątek granej przez nią serialowej Kasi zapowiada się wyjątkowo interesująco!