Kasia Glinka
- Chowałam prawdziwy, a teraz pokazuję sztuczny. Zakładam brzuszek i przypominam sobie, jak nie mogłam się schylić do butów – wspomina.
Dzięki zastosowaniu odpowiednich kadrów, widzowie nie mogli dostrzec, że aktorka jest w stanie błogosławionym.
Po kilkumiesięcznej przerwie Glinka na dobre zagościła znów na planie "Barw szczęścia". Początki nie były jednak łatwe.