Miłość z morderstwem w tle
Kasia opowie w skrócie wszystko, czego dowiedziała się od przyjaciółki. A Wolski złapie się głowę.
- Jak mogłaś być taka lekkomyślna? Wiesz, na co się narażasz?! Chciałaś pomóc dziewczynie, to rozumiem… Ale kiedy się dowiedziałaś, co zrobiła, trzeba było od razu zawiadomić policję! A ty zabrałaś ją ze sobą do Warszawy! - zdenerwowany Sławek podniesie głos. - Sąd uzna, że pomogłaś w ucieczce zabójcy i udzieliłaś jej schronienia!