"Został z niego tylko szalik"
- "Policja! Jezus Maria, co się dzieje! Co się dzieje! Proszę państwa, co się dzieje! [...] Butelka!!! Chować się! Policjanci depczą mi po kablach!" - mówił przerażony reporter TV Republika, relacjonujący zamieszki do jakich doszło na ulicach Warszawy w dniu Święta Niepodległości w 2013 roku. Materiał zakończony słowami zatroskanego o los kibica Maślankiewicza:_ "Został z niego tylko szalik"_, zrobił w sieci z dziennikarza "gwiazdę". Internauci oraz koledzy po fachu nie szczędzili złośliwości pod jego adresem. Z reportera-amatora oraz stacji, którą wówczas reprezentował, szydziła swego czasu cała mainstreamowa Polska. Jednak on w komentarzu dla tygodnika "Newsweek" deklarował, że słynna relacja bardzo się przysłużyła nie tylko jemu, ale zwłaszcza TV Republika
-_ Może i trochę mnie poniosło, ale zostałem nagrodzony ciepłymi słowami. Chyba śmiało możemy powiedzieć o "efekcie Maślankiewicza"_- mówił w grudniu 2013 roku.
Choć jego dziennikarski styl budził wiele kontrowersji, Maślankiewicz nie ugiął się pod słowami krytyki i pozostał mu wierny. Niemniej emocjonalna była jego relacja z manifestacji na kijowskim Majdanie ze stycznia 2014 roku, która tym razem nie tylko rozsławiła Maślankiewicza, ale i podzieliła dziennikarskie środowisko.