Scena rozbierana
Barbara Mularczyk, jako dorastająca dziewczyna nie miała kompleksów w pracy z profesjonalistami i nie pozwalała sobie wchodzić na głowę. Odmówiła wystąpienia w jednej ze scen, wedle wyobrażenia reżysera.
- Miałam zagrać w stroju kąpielowym. Od razu powiedziałam, że tego nie zrobię. Byłam nastolatką, nie czułam się jeszcze kobietą. Uważałam, że w tym wieku nie wypada mi się rozbierać przed kamerą. Poza tym nie chciałam, żeby koledzy oglądali mnie w telewizji w takim wydaniu. Powiedziałam reżyserowi, że muszę się czymś zasłonić, bo w samym stroju czuję się, jakbym była goła. Po chwili dostałam dmuchane koło, w które weszłam i chyba jeszcze coś na biodra - opowiadała po latach.