Bam Margera ma problemy z używkami
Dawny gwiazdor ma problem z alkoholem i narkotykami od czasów młodości. W 2007 r. wylądował w szpitalu po czterodniowej libacji, ale na pierwszy odwyk zapisał się dopiero dwa lata później. Z mizernym skutkiem.
W 2011 r. po śmiertelnym wypadku Ryana Dunna z "Jackass" Margera pił na umór, a rok później przyznał, że stracił nad tym kontrolę, gdy przez kontuzję nie mógł jeździć na deskorolce i sięgał po alkohol "z nudów". Ostatnie próby wyjścia z nałogu miały miejsce w 2022 r. Margera co najmniej dwa razy trafiał do zamkniętej placówki, ale szybko z nich uciekał i był widywany w barach i klubach ze striptizem w towarzystwie "przyjaciół" od kieliszka.