Kolejne zadanie
Kolejnym zadaniem było wypicie określonej ilości jogurtu zmieszanego z miodem. Siostry Bijoch, które dotarły na miejsce jako pierwsze, musiały wyznaczyć ilość napoju, która przypadnie każdej z par. Wyjątkowo życzliwie potraktowały Antoniego i Piotra, co jeszcze mocniej ugruntowało ich w przekonaniu, że warto trzymać się w pobliżu modelek. Najmniej ulgowo potraktowały Staszka i Szymona. - To znak, że czują w nas konkurencję - skomentował optymistycznie Karpiel-Bułecka.