"Azja Express" odcinek 5 – szukanie noclegu
Po zmaganiach o amulet uczestnicy ruszyli do Piengfa, gdzie znajdowała się meta tego etapu. Zanim jednak podróżnicy dotarli do tej miejscowości, musieli zorganizować dla siebie nocleg. Jak zwykle zadanie to okazało się bardzo trudne. Problemem było samo ustalenie, w jakim kierunku należało kontynuować wyprawę. Mało kto potrafił bowiem poprawnie wypowiedzieć nazwę miasta docelowego.
Przyszła wreszcie noc. Niektórzy szybko poradzili sobie ze znalezieniem miejsca do spania. Poszczęściło się m.in. Izie i Leszkowi oraz Agnieszce i Marysi. Mniej szczęścia mieli natomiast Hanna i Łukasz. Początkowo gospodarz domu, w jakim się zatrzymali, nie pozwolił im spać w jednym pomieszczeniu. Ostatecznie Jemioł przekonał mężczyznę do tego, by para mogła spędzić noc razem. Sporo pecha miały Renata i Weronika. Dziewczyny zostały bowiem wyproszone z domu, do którego wcześniej zaprosiła je pewna kobieta!
Hanna i Łukasz spali w jednym pokoju z kilkoma osobami. Para nie była zadowolona z tego, w jakich warunkach przyszło im spędzić noc. Jemioł skarżył się na brak prysznica oraz chrapiącego współlokatora. Z kolei Hanna Lis opowiedziała, że przez świecącą prosto w twarz lampę nie zmrużyła oka.