"Muszę zapewnić byt mamie i dzieciom"
Dziennikarka dodała jednak, że nigdy nie była specjalnie rozrzutna.
To chyba dobrodziejstwo inwentarza pod tytułem "pani od newsów". Poważna i sztywna. Aha, no i jeszcze obrzydliwie bogata, pławiąca się w Bóg wie jakich luksusach. Bzdura. Wczoraj kupiłam te espadryle z koralikami za 60 złotych. Boskie, co? Nigdy nie byłam szczególnie rozrzutna, a teraz muszę być bardzo oszczędna, bo od stycznia nie zarabiam, a muszę zapewnić byt mamie i dzieciom - wyjaśniła.