Skąd może to wiedzieć?
- Myślę, że jeśli ktoś gra ze sobą w przyjaźni się to dostrzega pewne symptomy niepokoju, depresji i przerażającego smutku, który prowadzi do samobójstwa. Byłam zdziwiona prawdę mówiąc, że oni o tym nie rozmawiali, tego nie dostrzegli. Byłam też trochę zdziwiona tą taką zbyt prostą odpowiedzią tego hiphopowca, który nie starał się rozumieć o co mi chodzi i nie starał się też zrozumieć swojego przyjaciela. Powiedział, że nie mieli okazji rozmawiać. A to dziwne. Myślę, że wszyscy byli samotni w tym zespole bardzo i musiało im coś doskwierać – powiedziała pewna swojej racji dziennikarka.