Prawda odkryta po latach
Angela Preston z Buffalo w Nowym Jorku brała udział w programie "America's Next Top Model" trzykrotnie. To właśnie ostatnim razem, w edycji specjalnej, zaszła najdalej, bo do finału, w którym nieoczekiwanie została jednak zdyskwalifikowana. Tytuł zwyciężczyni przypadł ostatecznie Lisie D'Amato. Taką wersję pamiętają widzowie programu, ale całkowicie podważa ją główna zainteresowana.
Preston wyznała niedawno, że to właśnie jej jury programu firmowanego twarzą Tyry Banks, przyznało pierwsze miejsce i nagrodę główną, którą następnie odebrało.
Jak twierdzi Preston, o swoim niechlubnym zawodzie, w którym pracowała na długo zanim pojawiła się w programie, poinformowała producenta jeszcze przed nagraniami. Nie ukrywała tego, choć podkreśliła, że informacja miała charakter poufny. Mimo to, jak wyznała, plotki na temat jej przeszłości szybko rozeszły się wśród ekipy programu. Niektórzy jej członkowie głośno zaczęli kwestionować werdykt jury.