Unika mediów i czerwonego dywanu
Prywatnie Andrzej Grabarczyk jest szczęśliwym mężem i ojcem oraz dumnym dziadkiem trójki wnucząt. Wolny czas najchętniej spędza z rodziną i jak ognia unika imprez z udziałem gwiazd.
- Nie lubię się pokazywać publicznie. Nie interesują mnie imprezy, ścianki, skandale. Wolę pojechać na ryby, spędzić czas z wnukami u nas w domu, albo na działce na Mazurach. W czerwcu urodził mi się trzeci - Maks, więc mam teraz troje pociech, bo jest jeszcze Maja i Lena. Chyba mnie lubią. Tak jak mówi Lena, jak widzi mnie na ekranie: "Bo dziadek to jest taki inny dziadek". Bo nie każdy może pooglądać dziadka w telewizji - powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Świat & Ludzie".