Droga ku sławie
Istotny dla kariery Poźniak był udział w serialu Aarona Spellinga "Melrose Place".
- Byłam zaproszona na spotkanie z producentami. Zapytano, jakie role mnie interesują. Odpowiedziałam, że chciałabym zagrać inteligentną kobietę, która łamie pewne bariery. Oni tylko popatrzyli na mnie ze zdziwieniem i z uśmiechem zapytali, czy widziałam choć jeden odcinek tego serialu...
Po tak zakończonym spotkaniu Poźniak była przekonana, że nie ma co liczyć na otrzymanie angażu. Stało się jednak inaczej i jeszcze tego samego wieczora do drzwi jej domu zapukał kurier ze scenariuszem odcinków, w których miała zagrać.
Polka wcieliła się w postać lekarki rosyjskiego pochodzenia, która wychodzi za mąż za jednego z głównych bohaterów, który jest... homoseksualistą.
Produkcja miała powtórzyć sukces "Beverly Hills 90210". W sumie powstało siedem sezonów, z których część emitowana była także w Polsce. Trzeba przyznać, że oglądanie naszej rodaczki na planie amerykańskiego hitu sprawiało wiele radości.