Chciałby napisać wesołą piosenkę, ale... nie potrafi
- Puściłem twoją płytę mojej koleżance, która jest doświadczonym psychologiem. Rozłożyliśmy tę płachtę z tekstami i ona powiedziała dosłownie: "Kuba, tunel. Ten chłopak jest w du*ie"- stwierdził Wojewódzki.
- Za dużo ze mnie nie wyciągniesz. Mogę się jedynie odnieść do psychologów - są różni. Twoim zdaniem, być może jest dobry. Moim niekoniecznie - uciął temat.
- Twoja najnowsza płyta, to jest terapia? Bo to nie jest muzyka rozrywkowa w takim bardzo tradycyjnym rozumieniu- drążył niestrudzenie showman.
- Nie jestem fanem takiego rozumienia muzyki. Lubię taką, która mnie porusza. Prawdopodobnie wszyscy ci artyści i piosenkarze, których lubię, są w du*ie. (...) Cenię też piosenki, które mają w sobie dozę melancholii i smutku, ale to nie znaczy, że na co dzień jestem człowiekiem smutnym. Takie rzeczy piszę, bo innych nie potrafię. A też chciałbym napisać wesołą piosenkę.
Na koniec artysta zdradził również, dlaczego odmówił Wojewódzkiemu i nie przyjął jego propozycji wzięcia udziału w "X Factor". Okazało się, że głowną przyczyną była chęć skupienia się na promowaniu muzyki alternatywnej w Polsce. Uznał również, że pojawienie się w show TVN-u sprawiłoby, że "byłoby go w mediach za dużo".
Podobał wam się odcinek?
AR/AOS