To dopiero początek?
Niektórzy fani martwią się, że popularność zaszkodziła Adamowi. Do niedawna skromny i wstydliwy rolnik, szybko nabrał pewności siebie.
Nie dość, że koncertuje po Polsce (ponoć za występ, jak donosił jeden z tabloidów, otrzymuje 1500 zł), to jeszcze niebawem zobaczymy go w programie Polsatu "Celebrity Splash", w którym gwiazdy i celebryci skaczą do wody.
Cieszy się także, gdy ludzie mylą go z szefem "Wiadomości", Piotrem Kraśką.
- A niech tak myślą. Choćbym z tysiąc razy zaprzeczył, to i tak będą gadali, że kłamię. A swoją drogą, to chciałbym mieć takiego kuzyna, gdyż jest to osoba z klasą i wielką kulturą osobistą, a przy tym jest bardzo sympatycznym człowiekiem. Ci, co komentują i go opluwają, nie dorastają mu do pięt! - mówił w rozmowie z "Super Expressem".
Adam pracuje obecnie nad nowym hitem. Zainteresowanie fanów działa na niego mobilizująco, zatem wkrótce możemy się spodziewać kolejnego utworu w nurcie disco polo.
- Będzie wesoły i znakomity do tańca. Już "szyję na parapecie", czyli trenuję granie tego utworu na swoim pianinku elektronicznym - zapewniał w rozmowie z "Faktem".