''Ja chyba nie nadaję się na ojca''
24-letnia Zofia Kucówna (na zdjęciu) szybko zawróciła Hanuszkiewiczowi w głowie. To dla niej zdecydował się porzucić żonę i dwoje dzieci.
- Jestem z rozbitej rodziny. Sam rozbiłem niejedną – przyznawał. - Nie wszyscy są zdolni do miłości. Pytanie, czy jak się uczucie kończy, rozejść się, czy na siłę utrzymywać fikcję, dla dobra dzieci? Ja chyba nie nadaję się na ojca, ale dumny jestem ze swego teatralnego ojcostwa.
Kucównę poślubił w 1976 roku, ale ich małżeństwo nie należało do udanych. - Coraz mniej Adama w moim życiu. Znika na wiele tygodni. Nawet nie wiem, gdzie go szukać. Jestem sobie sama żeglarzem... - pisała aktorka w swojej książce „Zatrzymać czas”.
Wkrótce lekarze wykryli u niej chorobę nowotworową. Ale nie mogła liczyć na wsparcie małżonka. On już wtedy całą uwagę poświęcił innej kobiecie.