"Unbreakable Kimmy Schmidt"
Kolejny nieco niedoceniany serial, który najbardziej ucierpiał przez wprowadzający w błąd zwiastun pierwszego sezonu, sugerujący ckliwą i pełną absurdalnych, czasem żenujących gagów slapstickową komedię. Tymczasem "Unbreakable Kimmy Schmidt" jest... zdecydowanie czymś więcej, pomimo zawarcia w sobie tych wszystkich elementów.
Serial Tiny Fey i Roberta Carlocka opowiada o 29-letniej kobiecie, która po 15 latach uwięzienia zostaje odratowana z mikro-sekty wraz z kilkoma innymi kobietami. Te ostatnie, nieco przerażone Nowym Jorkiem, decydują się na wyprowadzkę do mniej tłocznego stanu, podczas gdy tytułowa bohaterka postanawia spróbować swoim sił w Wielkim Jabłku, jak nazywane jest miasto.
Dość oryginalnym pomysłem wyjściowym na sitcom, "Unbreakable Kimmy Schmidt" szybko podbił serca zarówno widzów, jak i krytyków. W popularnym agregatorze recenzji Rotten Tomatoes ogólna liczba pozytywnych opinii wynosi aż 96%, co czyni go jednym z najwyżej ocenianych produkcji na Netfliksie. Podwójnie więc dziwi jego mała popularność w naszym kraju.