Krzysztof Ibisz
Mało kto pamięta, że w "5-10-15" zaczynał też "wiecznie młody" Krzysztof Ibisz.
Do programu dostał się dzięki spotkaniu z jego współtwórczynią, Bożeną Walter. Żeby jednak otrzymać swoją szansę na ekranie, najpierw musiał się wykazać.
- Bożenę Walter poznałem na kursie angielskiego i któregoś dnia wspomniałem jej, że bardzo chciałbym pracować w telewizji. "To coś wymyśl" powiedziała. No i wymyśliłem. Felietony w "5-10-15" i quizy do "Klubu Yuppie" nadawanego w TVP 2. A potem zastąpiłem Wojciecha Manna w roli "Głosu". To było dla mnie wielkie wyróżnienie - mówił w wywiadzie dla "Dziennika".