Wszystko mogło wyglądać inaczej
Nie zawsze miała tyle siły w sobie, by wygrać walkę z przeciwnościami losu. Niewiele brakowało, a nigdy byśmy o niej nie usłyszeli.
Miała 26 lat, gdy przeżyła tragedię, po której długo nie mogła się podnieść.
- W grudniu 1979 roku moi rodzice byli na kontrakcie w Afryce. Na zakończenie pracy wybrali się na wycieczkę do Kamerunu. Samochód, którym jechali, spadł ze skały do rzeki. Kiedy dowiedziałam się o tragicznej śmierci mamy, wyszłam z teatru i już do niego nie wróciłam - wspominała na łamach miesięcznika "Pani".