danuta holecka(strona 8/8)

Medioznawca Maciej Mrozowski ocenia wieczory wyborcze w TVP Info, Polsacie News i TVN24. – Nie można robić okna wystawowego tylko dla jednego kandydata – ocenia to, co działo się wczoraj wieczorem w TVP.

Relacjonowanie kampanii prezydenckiej 2020 w TVP na pewno przejdzie do historii. Dziennikarze i medioznawcy są zgodni: czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy. Zamiast bezstronnych wiadomości widzowie dostawali "totalitarne laurki" dla Andrzeja Dudy. Od 16 maja, kiedy kandydaturę ogłosił również Rafał Trzaskowski, ich wydźwięk tylko przybrał na sile.

"Wiadomości" TVP w ostatnich latach mocno podzieliły widzów. Wielu krytykuje program nazywając go propagandowym. Ale oglądalność wciąż rośnie. Ile zarabiają największe gwiazdy "Wiadomości"?

"Skoro można coś takiego zrobić w telewizji publicznej i sprzedać to milionom Polaków, to można zrobić wszystko" - pisze dziennikarka "Newsweeka". Twierdzi, że "Wiadomości" zmanipulowały jej tekst.

Danuta Holecka współprowadziła wieczór wyborczy w TVP. Ciężko było jej zachować obiektywizm omawiając wynik głosowania.

O awansie dziennikarki prowadzącej wieczorny program informacyjny TVP1 poinformował portal DoRzeczy.pl. Oficjalne potwierdzenie ma się pojawić w poniedziałek.

Monika Olejnik i Danuta Holecka na okładce "Wprostu" są twarzami rankingu najbardziej opiniotwórczych dziennikarek w polskiej telewizji. Kobiet, które zdominowały obsadę największych programów informacyjnych i mają coraz większy wpływ na media.

Widzowie wreszcie powiedzieli "dość". Danuta Holecka musiała pogodzić się z przegraną. Porażka boli tym bardziej, że zwycięzcą okazał się kolega ze stacji, a nie oczywisty konkurent.

Zaczął się nowy rok szkolny. Dzieciaki wróciły na lekcje i do odrabiania prac domowych. Po jednym z ostatnich wydań "Wiadomości" pracę domową będzie musiała też odrobić Danuta Holecka. A wszystko przez "astronomiczną" wpadkę.

Piotr Osęka, historyk propagandy, obejrzał kilkanaście wydań "Wiadomości" TVP. Mówi nam: "To po prostu czysta propaganda, rodem z PRL. Dobro to rząd PiS, zło - cała opozycja. Niczego się z takich "Wiadomości" nie dowiemy, bo to czysta manipulacja, wbijanie do głowy przekazu dnia."

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości przeoczyła fakt, że gwiazdy telewizji publicznej miesięcznie otrzymują wynagrodzenie w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Kondolencje złożyli prezenterce "Wiadomości" m.in. członkowie zarządu Telewizji Polskiej.

Anna Popek uznawana była za niekwestionowaną pupilkę prezesa Telewizji Polskiej, Jacka Kurskiego. W udzielonym niedawno wywiadzie stanowczo odcięła się jednak od przypisywanej jej łatki, sugerując, by przyjrzeć się bliżej osobom, które na antenie TVP goszczą znacznie częściej. Kto zatem należy do grona "ulubieńców Kurskiego"?