Manuela Michalak 20 lat później. Co teraz robi?
Manuela była bardzo pozytywną, zawsze uśmiechniętą uczestniczką "Big Brothera". Natychmiast zyskała wielu fanów i do dziś jest rozpoznawalna. Nic dziwnego, od czasów, gdy miała w telewizji swoje pięć minut, niewiele się zmieniła. Dziś jej kariera nie jest związana z show-biznesem, ale uczestniczka show wyznała, że pragnie wrócić do telewizji.
Gdy jej twarz i nazwisko zyskały rozpoznawalność, miała tylko 27 lat. W "Big Brotherze" zajęła drugie miejsce, a ponieważ była młoda i przebojowa, szybko odnalazła się w show-biznesie. Manuela Michalak po 20 latach od zakończenia pierwszej edycji "Big Brothera" porozmawiała z serwisem dziendobry.tvn.pl. Opowiadała o tym, jak wspomina udział w programie i jakie ma plany na przyszłość.
- Zawsze to powtarzam, że pobyt w Domu Wielkiego Brata był dla mnie ogromną przygodą. W takich kategoriach cały czas to rozpatruję. Już jako dziecko chciałam być na okładce jakiejś gazety. A kiedy byłam w "Big Brotherze" to marzenie się spełniło. Mój tata skrupulatnie kupował wszystkie gazety, na których byłam na pierwszej stronie. Kiedy wróciłam do domu, to czekały na mnie oprawione w ramkach. Wiszą do dziś w moim korytarzu – wyznała Manuela.
Uczestniczka reality show nie ukrywa, że wielka popularność, jaka wiązała się z występem w telewizji, była dla niej wielkim zaskoczeniem. Kiedy nadarzyła się okazja do kolejnych występów, nie wahała się ani chwili.
"Big Brother": Manuela Michalak obnaża kulisy show TVN. "Łukasz lubi knuć. Jest dobrym graczem"
- Po programie rzuciłam się w wir pracy. Grałam w dwóch filmach Jerzego Gruzy, to był dla mnie ogromny zaszczyt. Później prowadziłam "Maraton Uśmiechu" – przypomniała Manuela, która po kilku latach usłyszała od reżysera programu, że był niechętny, by to ona prowadziła takie show.
- Nie spodziewał się, że ja się tak dobrze czuję przed kamerą. Może nie dowierzał, że sobie poradzę. Teraz znów chciałabym wrócić do telewizji, żeby jeszcze raz poczuć tę adrenalinę i emocje – wyznała 47-latka.
AKPA Choć na razie telewizja się o nią nie upomina, to Manuela nie narzeka na brak zajęć.
- Od kilkunastu lat zajmuję się sprzedażą suplementów diety i do dnia dzisiejszego jest to jedna z moich głównych działalności. Mam też salon fryzjerski w Luboniu – wymienia Michalak, która zaangażowała się też w pracę Fundacji Superbohaterowie działającej m.in. na rzecz przeciwdziałania przemocy domowej.
- Co więcej, niektórzy mogą się zdziwić, ale od trzech lat pracuję w korporacji i zajmuję się funduszami inwestycyjnymi na przyszłość i ubezpieczeniami – wyznała Manuela Michalak.
Jak myślicie, zobaczymy jeszcze kiedyś roześmianą Manuelę w programie telewizyjnym?
