Kiedy nowe "Ranczo"? Jacek Kawalec nie ma dobrych wieści dla widzów
Hit TVP "Ranczo" był zaplanowany na cztery sezony, ale ostatecznie zniknął z anteny dopiero po ponad 11 latach. Niedawno zrobiło się głośno o możliwej kontynuacji, na którą czeka wielu fanów. O tym, co słychać wokół tego projektu, opowiedział Jacek Kawalec.
Serial TVP "Ranczo" był emitowany w latach 2006-2016 i do dziś cieszy się ogromną popularnością. W 2020 r. zaczęło się robić głośno o filmie "Ranczo - Zemsta wiedźm", który miał być pełnometrażową kontynuacją serialu. Niestety wraz ze śmiercią Pawła Królikowskiego wszystko się zmieniło.
- Wiem, że wszyscy czekają na film i mam świadomość, jak serial był odbierany przez publiczność – mówił "Faktowi" Jacek Kawalec. - Nie mam jednak żadnych konkretnych wiadomości dotyczących kontynuacji.
Odtwórca roli polonisty Witebskiego stwierdził, że "to byłoby trudno wykonalne".
Rolnicy znajdują żony. Hit TVP naprawdę działa
- Po pierwsze, nie żyje Robert Brutter, który pisał "Ranczo". Nie żyje też Paweł Królikowski, a postać, którą kreował, była osią całej opowieści. Według mnie tego się nie da zrobić – skwitował gorzko Kawalec, który uważa, że dziś "Ranczo" można stawiać w jednym szeregu z klasyką polskich seriali, takimi jak "Stawka większa niż życie" czy "Wojna domowa".
Jacek Kawalec jest kolejnym aktorem "Rancza", który nie wierzy w powrót serialu na ekrany. Z podobnym negatywnym nastawieniem wypowiadał się niedawno Cezary Żak. Z kolei Ilona Ostrowska, czyli serialowa Lucy, mówiła: - Wszystko jest w boksie startowym, ale czy to wystartuje? Miejmy nadzieję, że tak.
