Agustin Egurrola skomentował przejście do TVP. Jakie były powody odejścia z TVN?

Agustin Egurrola ostatnio pojawił się na językach za sprawą swojej nowej pracy. TVP zaproponowała mu fotel jurora w programie "Dance Dance Dance". Przyjęcie oferty wywołało niezdrowe emocje u części jego fanów, jak i dawnych kolegów z TVN-u - Kingi Rusin i Michała Piróga. Po pewnym czasie choreograf przerwał jednak milczenie.

W rozmowie z "Party" Egurrola ostatecznie skomentował głośny transfer. - To była trudna decyzja, mimo że z TVP współpracuję już od kilkunastu lat, a w "Dance Dance Dance" jestem głównym choreografem od pierwszej edycji. Zawsze chcę być tam, gdzie dzieje się coś ciekawego związanego z tańcem. Teraz zasiadam również w jury i myślę, że moje oceny wniosły trochę emocji - wyznał tancerz.

Opowiedział także o pracy w "Dance Dance Dance", twierdząc, że ocenia uczestników w zgodzie z samym sobą. - Jestem jurorem od wielu lat i zawsze oceniałem uczestników w zgodzie z samym sobą. Różnica między "Dance Dance Dance", a innymi programami, w którym brałem udział, polega na tym, że tutaj przyznajemy punkty i to one budzą emocje. Styl moich wypowiedzi się nie zmienił - powiedział juror show.

Egurrola zdobył największą popularność, będąc jurorem programu "You Can Dance". Od pewnego czasu pojawiły się plotki, jakoby program miał wrócić na ekrany. Tym razem jednak na antenie TVP. Choreograf odniósł się również do tych doniesień. - Na razie nic takiego nie mogę potwierdzić. Prawdą jest natomiast, że kocham "You Can Dance" i darzę ten program ogromnym sentymentem. To show dla wszystkich młodych ludzi, którzy mają marzenia i są zdeterminowani, by je spełniać, dlatego z wielką radością powitam go na antenie. Gdybym dostał propozycję zostania w nim jurorem, byłoby to dla mnie ogromne wyróżnienie - zdradził.