Czerpie radość z życia
Po różnych zawirowaniach Małgorzata Pieńkowska jest dziś w świetnym momencie życia. Jakiś czas temu w "Dzień dobry TVN" wyznała, że po 50-tce zaczęła uczyć się tańca baletowego. Od wielu lat regularnie gra też w tenisa. Dba o ciało, jak i ducha. Podjęła się również studiów doktoranckich na łódzkiej filmówce.
- Ale to robię wyłącznie dla siebie. Żeby synapsy, które już zaczynały "polegiwać na leżaczkach", mogły jeszcze trochę popracować (śmiech). Doktorat to jest fantastyczna przygoda! Mam kapitalnych kolegów na roku. A profesorowie w większości są młodsi ode mnie. Zrobiłam dokument, za który dostałam szóstkę. I jestem bardzo dumna - mówiła w wywiadzie dla weekend.gazeta.pl.