Miała problemy z rówieśnikami
Jak sama Zuzia opowiadała w "Pytaniu na śniadanie", sama długo nie potrafiła zrozumieć, co tak naprawdę się z nią dzieje i w jaki sposób oswoić chorobę. Nie sądziła jednak, że największy problem będzie leżeć w jej rówieśnikach.
- Na początku było ciężko. Byłam wyzywana i nieakceptowana. Musiałam zmienić szkołę. Z publicznej poszłam do prywatnej, która była przygotowana na to, kim jestem. (...) Teraz jest już o wiele, wiele lepiej niż było kiedyś. Ludzie starają się, bym dobrze się wśród nich czuła - powiedziała przed kamerami.
Jak na razie Zuzanna świetnie radzi sobie w programie "The Voice Kids". Pod okiem Tomsona i Barona awansowała do finału.