Nie brakuje mu energii do działania
Facundo jest niemal uzależniony od adrenaliny. Uwielbia szybką jazdę samochodem (w 2011 roku wziął udział w rajdzie Dakar), skacze ze spadochronem, uprawia windsurfing i wyczynowo wykonuje karkołomne triki na deskorolce. Wielokrotnie udowodnił również, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Udało mu się zdobyć najwyższy szczyt Ameryki Południowej – Aconcaguę. Postanowił też wejść na ośmiotysięcznik położony w Himalajach - Mount Everest. Jednak w tym przypadku nie dopisało mu szczęście. Grypa, która przeistoczyła się w infekcję płuc skutecznie uniemożliwiła mu dalszą wędrówkę.
Arana często łączy swoją pasję z pomocą innym. Od kilku lat działa w fundacji Donar Sangre Salva Vidas, która promuje krwiodawstwo. W ramach jednej z akcji, podróżował na motocyklu po najdalszych zakątkach Argentyny i namawiał tamtejszych mieszkańców, by oddawali krew.