Uwielbiane aktorki i... wielka klapa!
Serial *"Zakręcone" miał być wielkim hitem. Twórcy liczyli, że powtórzy on sukces innych sitcomów Polsatu, takich jak "Świat według Kiepskich" czy "13. posterunek". Tak się jednak nie stało. Co ciekawe, początkowo produkcja nosiła zupełnie inny tytuł. Część widzów kojarzyć ją może jako serię "Panienki". Po emisji kilku pilotażowych odcinków twórcy zdecydowali się jednak zmienić tę nazwę. Do końca nie wiadomo, dlaczego. Mówiło się, że była zbyt prowokacyjnym terminem, a nie na tym zależało producentom. Oni woleli zachęcać publiczność do oglądania zupełnie czym innym. Dziś mało kto pamiętałby ten serial sprzed lat, gdyby nie gwiazdorska obsada, która pojawiła się na ekranie. Rzadko zdarza się, by w jednej produkcji
wystąpiły aż trzy uwielbiane, zwłaszcza przez męską część widowni, aktorki. Małgorzata Socha, Katarzyna Glinka i Weronika Książkiewicz zapewne wolałyby jednak zapomnieć, że kiedyś zagrały w tym sitcomie. Czy rzeczywiście jest się czego wstydzić? KJ/AOS*