Wszystkiemu winien mrówkojad!
- Kiedy ruszyła kamera, mrówkojad czmychnął w kierunku palmy i niczym się nie przejmując, zaczął ryć w ziemi. Po "walce" opanowaliśmy sytuację, całość wyszła bardzo naturalnie i Ryszard zaproponował, że może warto zrobić osobny program o zwierzętach - wyznaje Gucwińska.
Perypetie mieszkańców wrocławskiego ogrodu zoologicznego istotnie przypadły do gustu telewidzom. Emitowany przez lata program niewątpliwie przyczynił się do promocji miasta i samego ośrodka, jak również do popularyzowania wiedzy na temat zwierząt.
Ten argument wziął zresztą pod uwagę sąd, który na początku 2011 roku ostatecznie rozstrzygnął bulwersującą sprawę oskarżonego o znęcanie się nad niedźwiedziem Antoniego Gucwińskiego.
Książki Państwa Gucwińskich! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku