"You Can Dance" jak program Ewy Drzyzgi
Mamy nadzieję, że tylko castingi będą nastawione na życiorys uczestników. Już niebawem najlepsi tancerze z przesłuchań pojadą na Teneryfę, gdzie przejdą prawdziwą szkołę przetrwania. Oby ten etap był taneczną wojną, a nie kolejną łzawą telenowelą.
AOS/KŻ