"X Factor": Zoe, jej tata i soczysta wiązanka pod adresem jury
Zoe nie poprzestała jednak na obelgach.
Schodząc ze sceny popchnęła operatora kamery, a kilka sekund później wróciła i kontynuowała swoją obraźliwa tyradę, tyle że w asyście swojego ojca, który przyjechał z nią na przesłuchanie.
Na wymykającą się spod kontroli sytuację błyskawicznie zareagowała ochrona, która ostrzegła uczestniczkę, że jeśli się nie uspokoi, sprawą zajmie się policja.
Poradnik małego grzesznika! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku