GALERIA
Prezenterka w niejednym wywiadzie przyznawała już, że właśnie teraz pracuje tak, jak lubi, na pełnych obrotach. Podczas przygotowań i nagrań do obu programów, "Rolnik szuka żony" i "Sanatorium miłości", daje z siebie wszystko. Chwilę oddechu łapie dopiero po wykonaniu zadania.
Tak też było całkiem niedawno. Manowska wyjawiła w sieci, że gdy w końcu miała okazję wybrać się na wymarzoną wyprawę, już na samym początku spotkała ją nieprzyjemna sytuacja. Jak przypomina "Rewia", zaczęło się już w trakcie oczekiwania na samolot.