Najlepszy aktor
Świetny 27-letni aktor pokazał w ostatnim filmie Finchera prawdziwy majstersztyk aktorstwa. Nie dość, że artysta fizycznie upodobnił się do Marka Zuckerberga, to również jego tembr głosu i wymowa są wręcz identyczne, jak te, które posiada założyciel Facebooka.
Dodajcie do tego składnika, jakim jest warsztat aktorski, doskonały scenariusz oraz dramatycznie-mroczny klimat Davida Finchera i wyjdzie wam jedna z najlepszych produkcji dekady.
Skoro Jamie Foxx otrzymał Oscara za idealne odwzorowanie postaci Raya Charlesa w filmie "Ray", to nie widzimy żadnych przeciwwskazań, aby w tym roku za to samo uhonorować Eisenberga.