Trudna decyzja
Wtedy właśnie odkrył teatr. Role w studenckich spektaklach otworzyły przed nim świat, o którym wcześniej nie miał nawet pojęcia. Szybko okazało się, że Engin ma prawdziwy talent aktorski, a na teatralnych deskach czuje się jak ryba w wodzie.
- Z czasem zrozumiałem, że wojsko nie jest dla mnie. I że jeśli nie podążę za marzeniami, będę nieszczęśliwy - wyznał w jednym z wywiadów.
Po trzech latach studiów pojął więc decyzję o rzuceniu wojskowej uczelni i poświęceniu się tym rzeczom, które sprawiają mu radość.