'Wrogowie publiczni': pierwsza recenzja
Tutaj wszystko jest zapięte na ostatni guzik: począwszy od dekoracji, strojów, czy broni, po wspaniałą muzykę, jakiej można było posłuchać w ówczesnych klubach. Jak powiedział reżyser w jednym z wywiadów po premierze: „przecież, jeśli znajdujesz się właśnie w Chicago i jest wtorkowy ranek 17 marca 1934 roku, wszystko jest bardzo wyraziste, znajduje się tuż przed twoimi oczami.