W 2005 r. Liroy przesadził, ale w TVP tego nie pokazano
W 2005 r. widzowie Telewizji Polskiej, która emitowała Festiwal Jedynki w Sopocie, nie zobaczyli tego, co publiczność w Operze Leśnej. Może to i lepiej? Jednak o sytuacji nie zapomniano, bo uwiecznili ją fotoreporterzy. Mowa o występie Liroya, który w przypływie emocji zerwał z tancerki koszulkę. W mediach pojawiły się informacje o tym, że niespodziewanie rozebrana dziewczyna to partnerka Liroya. Artysta szybko zdementował te rewelacje. Wspomniał też o cenzurze.
"Rozliczne publikacje prasowe oraz komentarze radiowe i telewizyjne zmuszają mnie do napisania tych kilku słów. Przede wszystkim dementuję, że moja partnerka życiowa Joanna Krochmalska wystąpiła na scenie tego wieczoru. Wszelkie informacje na ten temat, które przeczytałem w prasie, są kłamstwem. Po drugie Telewizja Polska zapraszając mnie do udziału w koncercie, miała pełną świadomość mojego artystycznego image'u, więc zapowiedź zamknięcia przede mną anteny świadczy o skrajnej hipokryzji tych, którzy to mówią. Ironia polega na tym, że dzień przed moim występem, po którym zapowiedziano absolutne wyeliminowanie mnie z anteny, Telewizja Polska kajała się wobec moich starszych kolegów za cenzurę w latach PRL-u!" - oświadczył Liroy.