TVN nie widział nic kontrowersyjnego w odcinku z Tajlandii
Wojciech Cejrowski miał wtedy TVP za złe, że odcinek nie uzyskał zgody na emisję. Całą sprawę skomentował na swojej stronie internetowej:
"Został on odrzucony, gdyż... nie pasował do milutkiego obrazu buddyzmu z uśmiechniętym wizerunkiem Dalajlamy. Mówiąc językiem najprostszym: Telewizja nie chciała mieć ewentualnych kłopotów z niezadowolonymi buddystami, więc nie kupiła tego odcinka. Ale... przez zupełny przypadek, przez przeoczenie, wydano go na DVD pt. Tajlandia".